wtorek, 11 grudnia 2012

Miesiąc picia drożdży

źródło: google


Temat przerobiony już chyba na wszystkie możliwe sposoby. Włosomaniczki pewnie już mdli na widok kolejnego posta o drożdżach, ale musiałam go napisać bo:

a) jeszcze takiego wcześniej nie pisałam
b) to była moja pierwsza przygoda z drożdżami na taką skalę
c) jestem baaaaaardzo zadowolona z efektów i chciałam się pochwalić :)


Drożdże zaczęłam pić 10 listopada. Chciałam przyspieszyć wzrost włosów i ograniczyć wypadanie.

Jak przygotowywałam?
codziennie, zazwyczaj rano, 1/4 paczki drożdży (25g) kruszyłam i zalewałam wrzątkiem (ok 100-150 ml wody), przykrywałam talerzykiem. Drożdże jeśli ich się nie wymieszało przez chwilę pracowały, wydzielając dwutlenek węgla, nadając lekko kwaskowy smak, który mi bardziej odpowiada.

Jakie efekty zauważyłam?

Włosy:

  • no, 2 miesiące prób i w końcu ograniczyłam wypadanie :)
  • są mocniejsze
  • szybciej rosną (ocena subiektywna, jakoś nie pomyślałam, żeby przeprowadzić jakieś pomiary, które pozwolą na wyciągnięcie obiektywnych wniosków)
  • są też bardziej błyszczące, ale to raczej zasługa czego innego
Paznokcie:
  • są zdecydowanie mocniejsze niż przed miesiącem, rozwajają się, ale już się nie łamią.
Twarz:
  • słyszałam o niekorzystnym wpływie na cerę i wiele dziewczyn się skarżyło na wysyp niespodzianek na początku kuracji, ja nic takiego nie zaobserwowałam. Co więcej, ale też nie wiem czy to na pewno dzięki drożdżom, nie zauważyłam nowych zmian przed okresem (co u mnie jest standardem i po tym mogę poznawać, że się zbliża)
Czy będę kontynuować kurację?
TAK będę i to jeszcze długo. Pomimo smaku i zapachu skutecznie do tego zniechęcającym, próbowałam nawet z miodem, ale o dziwo słodka wersja jest jeszcze gorsza. 

I jeszcze krótka notka o samych drożdżach.

Drożdże to żywe grzyby jednokomórkowe. Są bogatym źródłem witamin, przede wszystkim z grupy B, witaminy H, kwasu pantotenowego oraz minerałów i aminokwasów, które odżywiają skórę i poprawiają krążenie, dzięki czemu czelu jest lepiej dotlenionia.
Witamina B2- pomaga przy tworzeniu przeciwciał wzmacniając odporność
witamina B12- ułatwia przyswajanie żelaza
witamina H- (biotyna) wspomaga produkcję kwasów tłuszczowych

Pozdrawiam :)
M



5 komentarzy:

  1. nie, nie potrafię się do tego zmusić, kiedyś naszykowała sobie i... odrzucił mnie zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się na szczęście przemogłam. I dobrze bo widzę efekty :)

      Usuń
  2. Ja piję już drożdże 2 miesiące i bardzo o oczyściła mi się cera, włosy mniej się przetłuszczają i wzmocniły mi się paznokcie. Wygląda na to, że chyba miałam niedobory witamin z grupy B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wtedy też brakowało tych witamin. Jak na razie, najlepsze efekty uzyskałam właśnie po drożdżach :)

      Usuń
  3. ja widze poprawę cery

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Spamu nie toleruję i wszystkie reklamy usuwam. A na blogi komentatorek chętnie zaglądam.