Czyli co mi się udało zdobyć w Rossmannie na tygodniu kolorówki :)
Dlaczego Rossmann ma zawsze najlepsze promocje kiedy ja jestem totalnie spukana? :(
Przy takich obniżkach, aż żal nie kupić nic, tym bardziej, że już od miesiąca szukałam korektora pod oczy.
Ale jak tu wziąć tylko jedną rzecz?
1. Beyonce Heat Rush- co prawda nie kolorówka, ale też przecenione :D Bardziej kupione dla sprawdzenia zapachu, a jako że potrzebuję około tygodnia na sprawdzenie czy będzie mi pasował, to zawsze wybieram na początek najtańszą wersję.
2. Manhattan Wake Up Concealer no.1- rozświetlający korektor pod oczy, bardzo rozświetlający. wolałabym żeby był trochę bardziej matowy, ale z braku laku...
3. Rimmel Lasting Finish no. 170- szminka w klasycznej, ciepłej czerwieni. Długo się zbierałam to kupienia czerwonej szminki. A ponieważ lubię szminki z Rimmela to się skusiłam. To co mi się podoba w tej to to, że po odciśnięciu jest matowa.
4. Miss Sporty Mini-Me eye liner 060- fioletowy liner może wydobędzie zieloność mych oczu ;P
Pozdrawiam :)
Też skusiłam się na pomadkę z Rimmela, tylko wersję matową :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam matową, ale ta czerwień bardziej przypadła mi do gustu. Zawszę mogę przypudrować usta dla uzyskania efektu matu.
OdpowiedzUsuń