wtorek, 20 listopada 2012

Olejek do ciała z lanoliną

Nie znoszę balsamów do ciała, czuję się później tak lepka i brudna, a skóra i tak nie jest tak nawilżona jak należy. Najlepiej jest oczywiście nawilżać ciało od wewnątrz i tu świetnie spisuje się siemię lniane. Jednak jeśli to nie wystarcza, wtedy do gry wkracza olejek. Kiedyś to były oliwki dla dzieci (czyt. parafina wymieszana z parafiną) i na chwilę to się sprawdza, później próbowałam oliwy z oliwek.
A ostatnio, olejek do ciała będący mieszaniną różnych olei i jak na razie jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie :)



Skład
Macerat lawendowy na oleju słoneczikowym
150ml
88%
Woda
5ml
3%
Olej z rokitnika
5ml
3%
Lanolina
5ml
3%
Gliceryna
4ml
2%
All in one
1ml
0,6%
Olejek cynamonowy
5 kropli
0,4%




Wcale nie trzeba używać maceratu, ja akurat miałam pod ręką. olejek cynamonowy również można zastąpić innym, jednak do ciała i na zimę, nadaje się idealnie, rozgrzewa, poprawia krążenie i wprawia w dobry nastrój, może pobudzać, ale nienależny przekraczać stężenia w kosmetykach powyżej 1%

Przygotowanie
~macerat podgrzałam i rozpuściłam w nim lanolinę (emulgator)
~w wodzie rozpuściłam glicerynę i witaminy z ZSK (all in one)
~jeszcze gorące wymieszałam fazę olejową z wodną
~po ostygnięciu dodałam olej z rokitnika i olejek cynamonowy, wymieszałam i przelałam do opakowania z pompką
~można dodać także konserwant

Zastosowanie
Używam go po kąpieli na jeszcze mokre ciało, potem wycieram się ręcznikiem. Skóra jest miękka i odżywiona, bez uczucia lepkości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Spamu nie toleruję i wszystkie reklamy usuwam. A na blogi komentatorek chętnie zaglądam.